Jedna działka – wiele pytań

Pozwolę sobie zadać kilka pytań dotyczących zakupienia działki w Oporowie przez Pana Mateusza Morawieckiego, wówczas radnego wojewódzkiego i polityka AWS, a dzisiaj premiera RP.

Pytanie pierwsze: czy działka została kupiona „po znajomości”? Z wypowiedzi premiera wynika, że jego rodzina od dawna znała kard. Gulbinowicza, że była to znajomość o charakterze religijno-towarzyskim, i że nie kto inny jak Gulbinowicz wskazał działkę, która stała się przedmiotem transakcji. Jeżeli tak, to zgoda na zakup działki i jej wybór pochodziły od duchownego. Wszak nie jest normalne, że wysoki hierarcha Kościoła zajmuje się sprzedażą ziemi ornej. Ciekawe, czym kierował się kardynał, podejmując decyzję o sprzedaży? Sympatią? Znajomością? Chęcią zyskania przychylności młodego polityka AWS? Innymi względami? Formą nagrody? Jeśli tak, to za co?

Pytanie drugie: w jaki sposób została ustalona cena ziemi, skoro sam premier mówi, że znajdowała się ona na terenie przewidywanego (planowanego?) rozwoju okolic Wrocławia? Jakie to znajdowało odbicie w cenie? Mateusz Morawiecki, jako radny, miał łatwy dostęp do planów zagospodarowania przestrzennego i jako człowiek myślący, przyszły bankowiec, zapewne z tego dostępu skorzystał. Tak postępuje chyba każdy, kto inwestuje w ziemię. Kupując działkę, PMM był w sytuacji uprzywilejowanej w porównaniu z ewentualnymi innymi nabywcami: miał poparcie kardynała i łatwe dojście do PZP.

Pytanie trzecie: dlaczego działka nie została sprzedana w drodze przetargu? Prawdopodobnie nie było takiego obowiązku, a sprzedaż „z wolnej ręki” pozwalała Kościołowi wybrać nabywcę i ustalić cenę. Gdyby działka została sprzedana na przetargu, cena nie budziłaby wątpliwości.

Pytanie czwarte: jaki cel miało dwukrotne „przepisanie” majątku na żonę? Co to jest za formuła prawna? Czy chodziło o to, by nie przyznawać się do swojej zamożności, uchodzić za „biedniejszego”, niż było się faktycznie, zdjąć część swoich aktywów z wystawy i przenieść na zaplecze? I że media nie potrafią dodać 2+2?

Pytanie piąte: jeżeli wszystko było zgodne z prawem i z etyką, to dlaczego Pani Morawiecka wyraża teraz gotowość sprzedania w odpowiednim czasie części działki władzom Wrocławia, a uzyskane tą drogą pieniądze przeznaczyć na cel charytatywny?

Wreszcie po szóste: dlaczego akurat dzisiaj prezes Kaczyński wystąpił z inicjatywą ujawnienia dochodów polityków oraz ich rodzin? Czyżby zbliżały się wybory?

Zaproszenie
Piłka nożna – opium dla ludu. W niedzielę 26 maja (cisza wyborcza) zapraszamy na rozmowę o piłce nożnej. Gośćmi w Radiu TOK FM o godz. 10:05 będą Marek Bieńczyk (pisarz i eseista), Stefan Szczepłek („Rzeczpospolita”) i Tomasz Ziółkowski (entuzjasta sportu).