Koniec awantur?

Prezydent Duda nie ukrywał, że to on wpadł na pomysł postawienia wniosku o wotum zaufania dla rządu w Sejmie. Co prawda rząd jeszcze się trzyma i nie potrzebuje ratunku w parlamencie, ale Duda ma problem w kampanii i manifestacja siły bardzo by mu się przydała.

W ostatnich tygodniach  notowania prezydenta spadły z powodu bezbarwnej kampanii oraz – przede wszystkim – pojawienia się kandydatury Rafała Trzaskowskiego, dużo bardziej niebezpiecznej niż upadła kandydatura Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Prezydent Warszawy zabrał się ochoczo do kampanii i korzysta z efektu nowości. W sumie zainteresowanie przeniosło się na Trzaskowskiego, a prezydent zszedł na drugi plan.

Co prawda Trzaskowski czuje na plecach oddech Hołowni i pierwsza tura wyborów pozostaje otwarta, ale Duda nie mógł wysiedzieć w cieniu, więc panowie ustalili, żeby przejąć inicjatywę. Temu miał służyć wniosek o wotum zaufania, które rząd bez trudu uzyskał (235 : 219). Ale co się panowie nagadali, ile się wzajemnie nachwalili, tego nikt im nie odbierze. Prezydent powróci na pierwsze strony i do TVP.

Wysłuchałem z nabożeństwem przemówienia PAD, a także premiera. PMM płynnie zmienia tonację, raz deklaruje współpracę, nie chce opozycji totalnej, by po chwili pytać: „jak oni mają czelność”. Raz powiada, że pragnie współpracy i wyciąga rękę, by po chwili przycisnąć Trzaskowskiego pytaniem, ile zarabiają dyrektorzy w warszawskim ratuszu (plus rozmaite synekury) i jak to się ma do płac ministrów. PMM jak zwykle chwalił się bez umiaru, począwszy od wielkiego sukcesu w walce z koronawirusem.

Od pewnego czasu Morawiecki chętnie powołuje się na prasę zagraniczną, w tym (zgrozo!) niemiecką, cytuje pochwały pod adresem Polski w „Die Welt” i w „FAZ” („największej gazecie w Europie”). Jeszcze niedawno media zachodnie były przez PMM pogardzane, dzisiaj powołuje się na nie jako na wiarygodnych świadków swoich „ogromnych sukcesów”.

Nie zabrakło troski o najmłodszych („wara od naszych dzieci”) i podziękowań dla policji z Mariuszem Kamińskim na czele. Były także „tarcze, które ratują miejsca pracy”, i sukcesy w Unii Europejskiej, od której udało się bohatersko wyszarpać ogromne kwoty.

Nasze osiągnięcia są tak wielkie, że ludzie pytają: „skąd jest ta wasza skuteczność?”- mówił premier. Gdy rząd PO/PSL zabierał Polakom fundusze zgromadzone w OFE, rząd PMM prowadzi „mądrą politykę gospodarczą”, w ścisłej współpracy z bardzo dobrym prezydentem Andrzejem Dudą. Celem wniosku o wotum zaufania było „przerwanie festiwalu awantur” i wykazanie jedności obozu rządzącego. Moim zdaniem, choć PAD i PMM są dobrymi mówcami i mogą tak godzinami, to totalna opozycja nie przestanie się awanturować (a ma o co). Przynajmniej do 28 czerwca.

Zaproszenie
Profesor Andrzej MANIA (wybitny amerykanista, Uniwersytet Jagielloński) oraz redaktor Agata KONDZIŃSKA (świetna dziennikarka, „GW”) będą naszymi gośćmi w TOK FM – niedziela 7 czerwca, godz. jak zwykle 10:05.