Sycylia północy

Zatrzymanie jednego dnia i prawdopodobne aresztowanie takich grubych ryb, jak Janusz Kaczmarek, Konrad Kornatowski i Jaromir Netzel (plus Ryszard Krauze, czasowo nieuchwytny, i Jarosław Marzec – b. szef CBŚ, który się ulotnił), świadczy o tym, że szaleństwo duetu Kaczyński – Ziobro się pogłębia.

Załóżmy nawet, że zatrzymani są autorami przecieku o akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa, a także mają inne grzechy na sumieniu – to jeszcze nie usprawiedliwia akcji w przeddzień zeznań Kornatowskiego przed komisją sejmową, posadzenia ich wszystkich w czasie przerwy w odczytywaniu przez Sejm zeznań b. ministra przed tą komisją. To raczej desperacka próba wygrania wyborów przez PiS. To także próba zastraszenia kolejnych osób, które cokolwiek wiedzą. To sabotaż funkcji kontrolnej Sejmu nad władza wykonawczą. To również dobrze skalkulowany gest rozpaczy Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ miną długie miesiące, a nawet lata, zanim prokuratura zakończy śledztwo i sąd rozpatrzy zarzuty, a w międzyczasie PiS może pozostać lub (jeśli łaskawie zgodzi się na wybory) powrócić do władzy.

Pod presją PiS i Platformy, SLD zgodziło się na samorozwiązanie Sejmu i na wybory pod panowaniem rządu Kaczyńskiego. Nie wiadomo, co i na kogo jeszcze służby wyciągną. PiS idzie do wyborów mając liczne atuty w ręku: teczki na każdego, dobrą koniunkturę gospodarczą, opinię nieustraszonego szeryfa. To, że uczynił z naszego kraju „Sycylię północy”, to, że członkowie mafii podsłuchują się wzajemnie, że zagrożeni są politycy, dziennikarze, biznesmeni i cała ta „elyta”, to się może wielu wyborcom podobać. No, i nareszcie mityczny układ został zdemaskowany. Po trwającej dwa lata pogoni, nareszcie jakiś konkret: Kaczmarek, Kornatowski, Netzel, Marzec – wszystko ludzie mianowani przez braci Kaczyńskich. I wśród nich ani jednego komucha, ani jednego postkomunisty.

Wygląda na to, że Jarosław Kaczyński zjada własny ogon. I cynicznie mówi, że nic specjalnego się nie dzieje, że to normalne działanie organów prawa w praworządnym państwie. Smutne, że na przedwyborczej giełdzie może mu to pomóc, bo im więcej kominiarek – tym więcej demokracji.

***

Media a demokracja” – to temat dzisiejszego spotkania z Janem Wejchertem, prezesem holdingów ITI (TVN, Onet) w Salonie „Polityki” w Sopocie. Zapraszam na styk mediów, biznesu i polityki, dzisiaj, piątek, 31 sierpnia, godz. 17.00, Urząd Miasta, ul. Kościuszki.