Wybuch za wybuchem

Miniony  tydzień minął pod znakiem wybuchów. Potworny zamach w Bostonie nie tylko pochłonął wiele ofiar, ale będzie miał skutki polityczne.  To jest ogromny cios w wizerunek Czeczenów na świecie. Może doprowadzić do zaostrzenia polityki imigracyjnej w USA i do jeszcze ściślejszego nadzoru służb nad imigrantami, ich środowiska będą jeszcze bardziej penetrowane i obserwowane. Umocni się współpraca Waszyngton – Moskwa. Putin może być zadowolony, nie dlatego, że są ofiary (tego nie śmiem imputować), ale dlatego, że na pewien czas spadnie poparcie dla sprawy czeczeńskiej i dla  tendencji odśrodkowych w Rosji. Dodatkowo Rosja ma plusa za  współpracę z władzami USA w identyfikacji domniemanych sprawców.

W Polsce natomiast wybuchały bomby polityczne. Pierwsza  w sektorze energetycznym, gdzie Putinowi udało się skompromitować stronę polską, w tym linię dowodzenia: Tusk, Piechociński, Budzanowski. Podpisanie polsko-rosyjskiego memorandum w sprawie zbadania ewentualnej „pieremyczki” z Białorusi przez Polskę do Słowacji,  bez wiedzy polskiego rządu kompromituje władze, stawia pod znakiem zapytania polską politykę zmniejszania zależności gazowej od Rosji i poparcie naszego kraju dla Ukrainy. U nas w kraju sprawa otwiera cały zabagniony obszar energetyki, w tym zlekceważenie przez poprzednie rządy gazociągu na dnie Bałtyku, który nasz kraj potraktował jako antypolski, nowe Rapallo, i zamiast się przyłączyć – zostaliśmy obrażeni i nadąsani. Fakt, że Ministerstwo Skarbu nie otrzymało ani jednego dokumentu przed podpisaniem memorandum jest kompromitujący. Nie dziwię się, że minister Budzanowski został zwolniony, choć to człowiek z dobrej, inteligenckiej rodziny i będąc na stanowisku miał dobre recenzje.

Kolejna bomba, to votum separatum takich ludzi jak poseł Girzyński, dr Piecha  i mec. Rogalski wobec teorii o rzekomym przeżyciu „zamachu” 10 kwietnia przez 3 osoby. Teraz, kiedy zamach jest już teorią oficjalną, jaką głoszą nie tylko szaleńcy, ale i sam prezes, apostazja Girzyńskiego, Piechy  i Rogalskiego nabiera szczególnej wymowy. Rogalski, zaufany do niedawna adwokat, wręcz odsyła prezesa PiS do lekarza. Ciekawe, czy kolejni posłowie i media zamachowe zaczną się wycofywać z obłędnej teorii o trzech ocaleńcach. Pamiętajmy, że pp. Girzyński i Rogalski należeli do najbardziej gorliwych wyznawców zmieniającej się linii PiS w sprawie katastrofy. To niewątpliwy cios w Antoniego Macierewicza, który zaczyna być obciążeniem dla prezesa, i którego nie można usunąć, bo ma własny elektorat. Ale to także zła wiadomość dla prezesa, który nie jest zwolennikiem polityki stu kwiatów i nie lubi publicznej różnicy zdań w swoim obozie. Tym razem musiał zrobić dobrą minę – trudno wyrzucić Piechę, kiedy ten walczy o miejsce dla PiS w Senacie, i to w
Sytuacji, kiedy obie największe partie idą w sondażach łeb w łeb.

ZAPROSZENIE

Układ zamknięty czy otwarta propaganda? Zapraszam do rozmowy w radiu TOK FM, wtorek, 23 bm., godz. 20.05. Udział wezmą: Dominika STANIEWICZ – minister w gabinecie cieni Business Center Club, Piotr GADZINOWSKI – dziennikarz, b. poseł, i Piotr PYTLAKOWSKI – reporter i dziennikarz śledczy „Polityki”. Zapraszam!