Błyskawiczny marsz armii marszałka Kaczyńskiego, armii rzecz jasna polskiej i wyzwoleńczej, wprawia jednych w zachwyt, a innych w przerażenie.
29.11.2015
niedziela
29.11.2015
niedziela
Błyskawiczny marsz armii marszałka Kaczyńskiego, armii rzecz jasna polskiej i wyzwoleńczej, wprawia jednych w zachwyt, a innych w przerażenie.
25.11.2015
środa
Sztandar wyprowadzić! – rozkazała premier Szydło i z konferencji prasowych szefa rządu zniknęły flagi unijne. To jedna z bardziej lekkomyślnych decyzji nowej premier.
22.11.2015
niedziela
18.11.2015
środa
Exposé premier Beaty Szydło nie było porywające i chyba nie przejdzie do historii. Prezydent Duda i posłowie prawicy klaskali bardzo często, ale sensacji nie było.
18.11.2015
środa
Nie, nie i jeszcze raz nie! Muszę trzymać moje pióro, a właściwie komputer na wodzy, bo prezydentowi należy się szacunek. A ja zamierzam pisać o tym, że prezydent Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego (i trzech funkcjonariuszy CBA), skazanego przez sąd pierwszej … Czytaj dalej
15.11.2015
niedziela
Ponad tysiąc komentarzy w czasie kilku dni na tym blogu świadczy, że panuje stan podwyższonej aktywności politycznej. Trudno się dziwić, nieszczęście goni nieszczęście. Ograniczę się do sceny krajowej.
9.11.2015
poniedziałek
Dziennikarz, który krytykuje prezydenta, nawet grzecznie i bez użycia ostrych słów, na pewno będzie oskarżony o to, że przyłączył się do „bezprecedensowej nagonki, furiackich ataków” itp. Jest to oczywiście próba zamknięcia ust każdemu, kto ma uwagi krytyczne pod adresem głowy … Czytaj dalej
6.11.2015
piątek
Powołaniu nowego rządu towarzyszy gorączka porodowa, zarówno w obozie zwycięskim (targi zwane „rozmowami, negocjacjami, ustaleniami” trwają już dość długo, co by wskazywało, że żarłoczność i nienasycenie są duże), jak i po stronie mediów.
1.11.2015
niedziela
Agnieszka Radwańska – Petra Kvitova, finał tenisowego turnieju Masters, Singapur 2015 roku. Szykowałem się do tego meczu i oglądałem go w napięciu. Wszak to wydarzenie niebywałe, w historii polskiego tenisa wyjątkowe, historyczne. Nie zamierzałem o tym pisać, ale sprowokowali mnie … Czytaj dalej