Żyć – nie umierać
Kilka dni temu spotkałem znajomą Amerykankę, panią już mocno starszą i bardzo sympatyczną. Podziwiałem, jak świetnie się trzyma i doskonale prowadzi rozmowę. – Ależ, panie Danielu, ja mam nowe kolana i nowe ramiona – powiedziała z dumą. Wszystkie cztery operacje, przeprowadzone w dwóch różnych krajach, jedna w USA, a druga w Szwajcarii, się udały. Co […]