Jest zbyt pięknie (mam na myśli pogodę), żeby psuć sobie humor, potraktujmy więc sprawy lekko, najlepiej z francuską lekkością, bo zamierzam zacząć od wizyty prezydenta Sarkozy’ego. Niektóre gazety w Polsce uznały już sam fakt, iż do wizyty doszło, za sukces, … Czytaj dalej
30.05.2008
piątek