Diasporo – wracaj! (Albo – nie)
Na blogu (czy „w blogu”?) lepiej niż w drukowanej „Polityce” odczuwa się czytelników z zagranicy. Pisząc do „Polityki” papierowej mam wrażenie, że piszę do rodaków w kraju. Oni też piszą do mnie (choć coraz mniej) w większości listy papierowe. Natomiast czytając komentarze do bloga odczuwam, jak wielu mamy Czytelników rozsianych po świecie. Biedacy, nieszczęśnicy, których los […]