Łże-debata
Michał Radgowski – wiele lat temu zastępca redaktora naczelnego „Polityki”, obdarzony wielką kulturą (z wykształcenia filozof) i doskonałym poczuciem humoru – mówił, że najbardziej śmieszą go następujące zbitki pojęciowe: „PARLAMENTARZYŚCI RADZIECCY”, „TRABANT LIMUZYNA” oraz „WODOGRZMOTY MICKIEWICZA”. Rzeczywiście, nazywanie „parlamentarzystami” deputowanych do Rady Najwyższej ZSRR, która była ciałem wyłącznie dekoracyjnym, brzmiało jak kpina, ale tak się w […]