Miss Blogu
Tadeusz Konwicki w jednej ze swych powieści („Czytadło”) zaproponował, żeby Polskę przykryć kloszem, niczym wielki stadion, i sprzedawać bilety dla publiczności, która będzie oglądać nasz dziwny kraj. Tak się właśnie dziś czuję – bardziej jak widz niż jak uczestnik. „Na dzień dzisiejszy”, czyli „aktualnie” przebywam na nartach (emeryt to ma klawe życie). Zjechałem tylko do […]