Blogowiczom pod choinkę
Podoba mi się ubrana choinka, kolędy (choć jest ich nadmiar, zwłaszcza w sklepach), pamięć o bliskich, życzenia, opłatek, wspólna kolacja, czyli wieczerza, a nawet upominki. To wielka przyjemność, także dla człowieka niewierzącego, który wyrósł w tej tradycji. Nie podoba mi się przymus – jeszcze więcej jedzenia, jeszcze więcej prezentów, jeszcze więcej konsumpcji, jeszcze mnie refleksji. […]