Słońce świeci na prawicy

To był dobry weekend dla prawicy. Wybory na prezydenta Elbląga wygrał kandydat PiS, Jerzy Wilk, samorządowiec z 20-letnim stażem. W ostatnich tygodniach Elbląg stał się poligonem, na którym czołowi politycy PO i PiS ćwiczyli manewry przed wyborami samorządowi, „europejskimi” i parlamentarnymi, które nas czekają w latach 2014/2015. PiS powtórzył sukces z Rybnika. Platforma może się pocieszać, że po odwołaniu w referendum poprzedniego, skompromitowanego prezydenta miasta z Platformy, ta partia nie została zmieciona, wprowadziła swoją kandydatkę do II tury, gdzie toczyła wyrównany bój. Ale wynik idzie w świat, podobnie jak Andy Murray wygrał Wimbledon po zaciętej walce, pokonany Djokovic musiał uznać jego wyższość.

Wybory potwierdziły, że Platforma  nie jest już liderem, i to w stosunkowo dużym mieście, na Ziemiach Zachodnich, czyli na własnym boisku. W dodatku PiS zdobył najwięcej (10) miejsc w radzie miasta, więcej niż PO (7). Ciekawe, czy zawiąże się lokalny sojusz PiS – SLD, co nie będzie bez znaczenia w skali kraju. Każdy taki alians oswaja wyborców ze świadomością, że taka koalicja będzie możliwa także w parlamencie. Oczywiście, teraz nikt tego nie przyzna, ale czego się nie robi dobra kraju…

Nie znaczy to jednak, że jak głosuje Elbląg tak głosuje Polska. W Elbląga rządy PO były nieudolne i skompromitowane, w Warszawie i w całej Polsce nie pójdzie tak łatwo. „Teraz idziemy po Hannę Gronkiewicz-Waltz”, powiedział rzecznik PiS i to jest zrozumiałe. W Warszawie przedterminowych wyborów nie będzie, ale wynik referendum będzie miał ogromne znaczenie. Elbląg potwierdził znaczne osłabienie Platformy i premiera Tuska. Czy zostanie ono powstrzymane – trudno powiedzieć, ale zapewnienia premiera, że po kryzysie 2013 Platforma odbije się i w 2015 znów będzie na pierwszym miejscu, brzmią jak pobożne życzenia.

Na razie słońce świeci dla prawicy. Świadczy o tym także przyznanie Telewizji Trwam miejsca w naziemnym multipleksie cyfrowym, dzięki czemu będzie ona dostępna na obszarze całego kraju. Żadne zaklęcia, że „teraz Episkopat” będzie odpowiedzialny za emitowane treści nic nie pomogą. Ojciec Rydzyk, który już dzisiaj jest najpotężniejszy w polskim Kościele, otrzymał dodatkową broń.

Jedynym znakiem życia  lewicy był uroczysty obiad urodzinowy dla generała Jaruzelskiego. Dobrze, że się odbył, ale to trochę mało. Z okazji jubileuszu odżył spór o generała i o stan wojenny. Żadne nowe argumenty się nie pojawiły, gdyż sprawa wałkowana jest od lat i tak już pozostanie. Mnie bliższe jest stanowisko Andrzeja Romanowskiego, Adama Michnika  i Waldemara Kuczyńskiego, wyrażone w mediach.

PS. ZAPROSZENIE

Elbląg, PiS i Narodowcy – zapraszam do rozmowy w Radiu TOK FM, z udziałem prof. Moniki PŁATEK, karnistki z UW, i dr Karoliny Wigury, socjolożki z UW, związanej z Kulturą Liberalną. Wtorek, 9 lipca, godz. 20.05. Do usłyszenia!