Dobra mina do złej gry
Huczne powitanie, jakie obóz rządzący zgotował pani premier powracającej z Brukseli, wytyczało kierunek natarcia: klęskę przekuć w sukces. Sama pani Szydło, z naręczem biało-czerwonych kwiatów (chyba 27 sztuk), powiedziała, że to nie jest porażka – to jest zwycięstwo.