Dobrze, ale nie beznadziejnie
Mogło być gorzej. Jako urodzony pesymista pierwszą turę wyborów prezydenckich na podstawie wyników sondażowych (!) przyjmuję z umiarkowanym zadowoleniem. Zadowoleniem, ponieważ jeszcze mam w uszach i pamięci skandowanie zwolenników Andrzeja Dudy: „Pierwsza tura! Pierwsza tura!”. Na szczęście to marzenie się nie ziściło, ale obóz władzy w osobie urzędującego prezydenta otrzymał 41,8 proc. głosów i może […]