Nie daj za wygraną

Na trzy dni przed wyborami dostaliśmy dwie dobre wiadomości. Pierwsza: Jarosław Kaczyński musi przeprosić w Onecie Radosława Sikorskiego, któremu zarzucił „zdradę dyplomatyczną”. Tako orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie. Wyrok jest ostateczny.

Gratuluję, panie Radosławie. Co prawda nie dałbym głowy, że prezes PiS zamieści przeprosiny, ale ważne, że są jeszcze sędziowie w Warszawie. Jak długo jeszcze – to zależy od wyniku niedzielnych wyborów prezydenckich. Duda, Kaczyński, Morawiecki, całe to towarzystwo (ci „faceci”, używając języka Morawieckiego) nie ukrywa, wręcz apeluje, żeby dodać im czasu na dokończenie dobrej zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Jeszcze nie wszystkich niezawisłych sędziów zesłali na Kresy, jeszcze nie wszystkich zwolnili, nie każdego zmrozili, nie każdego opluli – jeszcze potrzebują czasu. Jeśli chcesz im go dać – głosuj na Andrzeja Dudę.

Druga wiadomość: Sąd Rejonowy w Oświęcimiu orzekł, że Sebastian Kościelnik nie naruszył celowo przepisów ruchu drogowego w wypadku, w którym trzy lata temu (!) udział wzięła kolumna premier Beaty Szydło. Sąd umorzył postępowanie i zasądził nawiązkę w wysokości tysiąca złotych. Prokurator domagał się roku więzienia.

To sprawa ze wszech miar wstydliwa, trwała ponad dwa lata, funkcjonariusze biorący udział w konwoju zeznawali po myśli oskarżenia, niezależni świadkowie – inaczej. Z jednej strony potęga – kolumna samochodowa pani premier (jadąca z przerwami i bez sygnału dźwiękowego), prokuratura na czele z ministrem Ziobrą. Z drugiej – raczej bezbronny oskarżony i dzielny adwokat Władysław Pociej z Krakowa, który bronił go pro bono.

A jednak i tym razem sąd się nie ugiął. Nie udało się tej sprawy zamieść pod dywan, nie udało się wymusić „słusznego” orzeczenia. Choć wyrok nie jest prawomocny i nie wiadomo, czy prokuratura się odwoła. Tak czy owak, jeszcze raz okazało się, że wbrew przeciwnościom trzeba walczyć do końca. Przeciwnik, acz potężny, jest do pokonania.

Pamiętajcie o tym w niedzielę 12 lipca, nie dajcie za wygraną, niech Was nic nie zniechęci, idźcie na wybory i głosujcie za zmianą. Zmianą prezydenta.

Zaproszenie
Niestraszna nam cisza wyborcza. Jeden z najwybitniejszych polskich dyrygentów prof. Antoni Wit i znakomita krytyczka muzyczna Dorota Szwarcman („Polityka”) będą naszymi gośćmi w TOK FM w niedzielę – jak zwykle o godz. 10:05.