Za co przeprosił Morawiecki?
„Morawiecki – przeproś!” – taki był tytuł mojego wpisu na tym blogu 25 marca. Ku mojemu zaskoczeniu już po kilku dniach, w Wielki Piątek, premier przeprosił. Czego by nie mówić, powiedział „przepraszam” z równą łatwością jak wszystko, co mówi. Nigdy jeszcze jako bloger nie odniosłem takiego sukcesu.