Sweterek Tuska
Na widok szeroko uśmiechniętego Donalda Tuska na lotnisku w Szanghaju pomyślałem, że dobrze mieć premiera, którego śmiech jest naturalny, nie nerwowy i sztuczny, jak u prezydenta, ani taki, który się pojawia tylko od święta (jak u Jarosława K.). Ale dlaczego premier Tusk wysiadł z samolotu w sweterku, jak gdyby wybiegał na boisko, pokopać piłkę ze […]