Wybieramy łże-elitę.
Dość ogólników o łże-elicie, od słów trzeba przejść do czynów – mówić śmiało i po nazwiskach. Musimy przyspieszyć. Wspólnie ustalimy, kto wchodzi w skład skompromitowanej łże-elity III RP. Im prędzej ich zdemaskujemy, im prędzej oczyścimy życie publiczne z pseudo-autorytetów, kreowanych przez posłuszne im media, tym bliżej będziemy celu, jakim jest Polska prawa i sprawiedliwa.
Do dzieła! Chodzi o zaledwie kilkusetosobową GRUPĘ: „My się odnosimy krytycznie do ledwie kilkusetosobowej grupy, która znajduje się w różnych ważnych punktach naszego życia społecznego, a niekiedy obdarzona jest różnego rodzaju tytułami, żyje w zamkniętym świecie, głównie we własnym gronie, i we własnym gronie przekonuje się o swoich racjach i dzikości całej reszty” – powiedział 4 czerwca prezes PiS na kongresie partii.
Kto wchodzi w skład tej kilkusetosobowej grupy? Pomóżmy partii – przewodniej sile IV RP – zdemaskować wrogów. Nadsyłajcie nazwiska skompromitowanych członków łże-elity, będziemy ich demaskować wszelkimi zgodnymi z prawem (bo jesteśmy praworządni) metodami. Ważne będą tylko zgłoszenia pełne, zawierające imię i nazwisko członka łże-elity, tak aby wyeliminować możliwość pomyłki. Zgłoszenie może, ale nie musi, zawierać krótkie uzasadnienie. Na listę można wpisać siebie samego, ale nie przez fałszywie rozumianą solidarność, lecz tylko z krótkim uzasadnieniem. Nie chodzi o kogoś, kto był zaledwie małym trybikiem w III RP, ma najwyżej 30 lat i rokuje jeszcze nadzieje na poprawę. Chodzi o prawdziwe bestie – filary Układu. Oto kilka nazwisk na początek, proszę o ciąg dalszy:
ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI – ojciec chrzestny układu, patron zmowy post-komunistów i liberałów, były członek. Jego kadencja dobiegła końca, musiał odejść.
ADAM MICHNIK – przed 1989 rokiem jeden z najważniejszych działaczy opozycji, później otumanił naród, duchowy patron pojednania katów i ofiar, gorliwy wyznawca ‘grubej kreski’, przeciwnik lustracji, filar „Gazety Wyborczej” – organu III RP. Kreowany na autorytet moralny. Musi odejść.
LESZEK BALCEROWICZ – autor szkodliwej reformy gospodarczej po 1989 r., gorliwy uczeń Jeffreya Sachsa i zwolenników terapii szokowej, ajatollah wolnego rynku, główny odpowiedzialny za wysokie bezrobocie i nierówności społeczne. Doktor Mengele gospodarki. Były członek, obdarzony tytułami. Musi odejść.
MAREK SAFJAN – obdarzony tytułem profesora prawa, w orzeczeniach nie kieruje się jedynie wiedzą prawniczą, pod jego przewodnictwem Trybunał Konstytucyjny zakwestionował fragmenty Ustawy o KRRiTV oraz o otwarciu korporacji zawodowych. Sabotuje IV RP. Jego kadencja na szczęście dobiega końca. Musi odejść.
CEZARY STYPUŁKOWSKI – ‘ścisły członek’ układu. Jako prezes PZU, a przedtem Banku Handlowego, zapewniał układowi obecność w newralgicznym punkcie gospodarki. Był na stypendium w USA, a wiadomo, kto wtedy wyjeżdżał. Znał osobiście ojca chrzestnego III RP. Obdarzony m.in. tytułem najlepszego menedżera polskiego przez miesięcznik „Forbes”. Musiał odejść.
ADAM BONIECKI – Kreowany na autorytet moralny, zapiekły krytyk Radia Maryja, za to, że dobrze służy IV RP. Redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego”, który ukazuje się tylko po to, żeby „Gazeta Wyborcza” mogła go zacytować.
STEFAN MELLER – ambasador Kwaśniewskiego w Paryżu i w Moskwie, koń trojański III RP w MSZ.
PAWEŁ JANAS – odziedziczony po III RP, kompromituje IV RP na oczach 2,5 miliarda ludzi. Przez niego ludzie mówią, że za komuny piłkarze grali lepiej.
Baw się razem z nami – dopisz dalsze osobistości łże-elity. Jedna osoba może zgłosić najwyżej 5 dalszych nazwisk. Termin nadsyłania zgłoszeń upływa we czwartek, 15 czerwca br., czyli za 48 godzin. Zdemaskujemy łże-elitę w trybie doraźnym oraz interaktywnym. Wszak musimy przyspieszyć.