Wstyd
Środa, 17 października 2007 r. to dzień wstydu. Wstyd za posłankę, że przyjęła łapówkę. Wstyd, że mamy taką klasę polityczną, której rozmowy o „kręceniu lodów”, „macherce”, „frontmenie” i „najważniejszym płatniku” pozbawiają nas wszelkich złudzeń, iż sprawami państwowymi kierują ludzie na poziomie.