Gdzie są służby i policja?
Z Wiertniczej na Rakowiecką? Reportaż TVN z uroczystych obchodów urodzin Hitlera przez grupę jego polskich wielbicieli poszedł w świat, zrelacjonowała go agencja Associated Press i inne media. Znów trzeba będzie dołożyć kilka milionów na obronę wizerunku Polski.
Pośród niezliczonych pytań, jakie się nasuwają, wybieram jedno: gdzie były służby i policja, odpowiedzialne za zwalczanie i penetrację środowisk przestępczych prowadzących działalność sprzeczną z prawem, w tym z konstytucją? Gdzie są dymisje odpowiedzialnych? Jeden znakomity reporter potrafi więcej niż cała służba do tego przeznaczona. Instytucje państwowe, takie jak IPN, wojewodowie, szkoły, media publiczne, skupione na dekomunizacji umysłów, ulic i pomników, jakoś dziwnie mało zajmują się defaszyzacją, radykalną prawicą, spadkobiercami pogromów, wyznawcami Adolfa. Nie zabrakło ich na Marszu Niepodległości.
Czy wystarczy „amerykańska” TVN, żeby zwalczać patologie w Polsce? Jeśli tak, to może przenieść siedzibę tej telewizji z ulicy Wiertniczej na Rakowiecką?
Podobną bezczynnością i bezradnością wykazały się służby oraz policja i wreszcie MSWiA w sprawie śmierci Igora Stachowiaka na komendzie policji we Wrocławiu. Najpierw nic nie wiedzieli (albo milczeli) o brutalnych praktykach sadystów w mundurach na komendzie, w samym sercu policji, potem kręcili, kto wiedział, kto nie wiedział, kto oglądał nagranie, a kto nie wie nic o niczym i jest czysty jak łza.
Nie ulega żadnej wątpliwości, że gdyby nie reporter Wojciech Bojanowski oraz TVN, tragedia na policji pozostawałaby jeszcze długo nieujawniona. Potrzebny był rasowy reporter oraz niezależna telewizja, żeby prawda wyszła na jaw. Gdyby nie było niezależnej telewizji, taki reportaż by nie powstał, bo przecież TVPiS by sobie na to nie pozwoliła, a gdyby powstał, toby pozostał na półce. Odpowiedzialny za pracę policji minister Zieliński pozostał na stanowisku i przetrwał rekonstrukcję rządu, a minister Mariusz Błaszczak został ministrem obrony.
Ciekaw jestem informacji, jaką w sprawie organizacji ekstremistycznych ma w czwartek, 25 stycznia, złożyć w Sejmie nowy szef MSWiA, Joachim Brudziński. Zobaczymy, jak ten problem naświetli i czy będzie się kajał za resort, którym jeszcze kilka tygodni temu kierował jego partyjny kolega, Błaszczak.
Może minister Mariusz Kamiński – gospodarz służb – oraz (kolejny) komendant główny policji zwołają konferencję prasową, podziękują TVN-owi, wręczą odznaczenia autorom demaskatorskich reportaży i podzielą się refleksjami, jak to się dzieje, że reporterzy i media wyręczają służby i policję?