Szelest banknotów
Jeżeli Antoni Macierewicz jest schowany, a PiS rozdaje pieniądze, to znaczy, że zbliżają się wybory. CIT spada (nielicznym), składka na ZUS (jak wyżej), matkom rośnie (niektórym), babciom i dziadkom ma być lepiej, wnuki przyniosą po 300 złotych wyprawki każdy tuż przed wyborami, i wszyscy razem ruszą po kościele, świeżo naprawioną drogą lokalną, do lokalu wyborczego. Dla każdego coś miłego.
Lepszej maszyny wyborczej nikt jeszcze nie wymyślił. Banknot stuzłotowy to najlepsza kartka wyborcza. Bilety Narodowego Banku Polskiego torują drogę do władzy. Jedyny legalny środek płatniczy da tobie i twojemu rządowi maksimum zadowolenia, nie przerywając snu.
Dwa razy G – godność i gotówka – to recepta PiS na dotarcie do wyborcy, który jest spragniony jednego i drugiego. Ekonomiści mogą grymasić, że brak programu, brak wizji, ale wyborcy trudno się do tego przyczepić. On nadstawia kieszeń i głosuje jak Pan Bóg przykazał.
A Pan Bóg był w tym tygodniu wyjątkowo łaskawy. Nie zagrzmiał nawet wtedy, gdy narodowcy ze swoimi pochodniami, ultranarodowymi transparentami i groźnymi hasłami opanowali Jasną Górę. Przeor nabrał wody w usta. Nie odróżnia pochodni od kadzidła, czy co? Podobnie szefostwo NSZZ Solidarność z przewodniczącym Dudą na czele bez zmrużenia oka wpuściło ONR do słynnej Sali BHP w dawnej Stoczni Gdańskiej. Ideał sięgnął bruku.
Kiedy słyszę, jak prezydent Gdańska zapewnia, że nie wiedział, co się święci, to sobie myślę: gdzie są odpowiednie służby, gdzie jest rozpracowywanie środowisk radykalnych, czy pod nosem władz można wnieść na historyczną salę konia trojańskiego albo smoka zionącego nienawiścią i ksenofobią? Tak jak na stadion nie można wnieść gigantycznych transparentów bez współpracy gospodarzy, podobnie w Częstochowie i w Gdańsku ktoś te igrzyska pobłogosławił. ONR i jego patroni – zamiast być pod szczególnym nadzorem – sobie z nas kpią. Dla partii rządzącej najważniejsze jest, żeby na prawo od niej nikogo nie denerwować.
Zaproszenie
Eliza Olczyk („Wprost”), Robert Feluś („Fakt”) i Jan Ordyński (Towarzystwo Dziennikarskie) będą naszymi gośćmi w Radiu TOK FM we wtorek 17 kwietnia o godz. 20.05.