Ostatni będą pierwszymi
Jak tylko rozpoczęła się epidemia, dowiedziałem się, że jako starzec, zwany przez grzeczność „seniorem”, należę do grupy wysokiego ryzyka. Właściwie to już kiedy mi stuknęła sześćdziesiątka, zacząłem podejrzewać, że coś jest nie tak, że nie ma się z czego cieszyć. Kiedy stuknęła mi siedemdziesiątka, zacząłem przeglądać nekrologi, czy aby nie ukazał się mój. Teraz, po […]